top of page
  • Instagram
  • email-icon-white

Południowa Islandia szlakiem żywiołów: lodowce, lawa i czarne plaże

  • Zdjęcie autora: Julia
    Julia
  • 3 cze
  • 4 minut(y) czytania

Południowa Islandia to jedno z bardziej spektakularnych miejsc w Europie. Czarne wulkaniczne plaże, majestatyczne wodospady, lodowce w cieniu aktywnych wulkanów i gorąca lawa prezentowana z bliska – wszystko to mieliśmy okazję zobaczyć podczas naszej podróży. W tym wpisie zabieramy Was w tę trasę dodając historyczno-geologiczne tło i praktyczne wskazówki.

Lodowiec Sólheimajökull na południu Islandii
Lodowiec Sólheimajökull na południu Islandii

Spis treści:

Nasza Islandia w 10 dni

Islandię odwiedziliśmy na przełomie sierpnia i września 2024 roku. Początkowo chcieliśmy objechać całą wyspę słynną trasą Ring Road, ale dość szybko okazało się, że taki plan oznaczałby nieustanne przemieszczanie się i mniej przestrzeni na autentyczne przeżywanie. Zdecydowaliśmy się więc na bardziej kameralny wariant: połączenie południowej i zachodniej Islandii z Reykjavikiem, Złotym i Srebrnym Kręgiem oraz półwyspem Snæfellsnes.

Punkt wypadowy na południu Islandii

Na południu Islandii naszą bazą wypadową była miejscowość Hella, gdzie mieszkaliśmy w Stracta Hotel. O ile samego hotelu nie polecamy (ciasne pokoje i dużo ludzi) to sama lokalizacja okazała się trafiona. Do większości miejsc w Złotym Kręgu i na południu dało się dojechać w 0,5-1 godzinę. Jakie to były miejsca? Już piszemy!

1. Vík í Mýrdal oraz Lava Show

Lava Show w Vik
Lava Show w Vik

Vík to miejscowość wysunięta najdalej na południe na lądzie stałym Islandii, licząca ok. 300 mieszkańców. Jest to jedyna większa osada na długim odcinku południowego wybrzeża – często wykorzystywana jako punkt przystankowy między Reykjavikiem a lodowcem Jökulsárlón. Vík ma swój urok: charakterystyczny czerwony kościół na wzgórzu, kilka kafejek i sklepów oraz – co najważniejsze – doskonałą lokalizację wypadową do wielu lokalnych atrakcji.

To właśnie w Vík odwiedziliśmy pokaz Lava Show, jedyne na świecie miejsce, gdzie można zobaczyć na żywo prawdziwą lawę (pokazy odbywają się też w ich drugiej lokalizacji w Reykajviku). Lawa jest topiona na miejscu do temperatury ponad 1100°C i wlewana do ciemnej sali, w której siedzą widzowie. Płynna lawa syczy, paruje i zmienia kolor – od jaskrawopomarańczowego do głębokiej czerwieni i na koniec czerni. Wszystkiemu towarzyszy merytoryczny komentarz o procesach wulkanicznych na Islandii.

Ewakuacja Vik w przypadku erupcji Katli

Pokazowi towarzyszyło szczególne tło w postaci faktu, że Vik jest położone bezpośrednio pod wulkanem Katla – jednym z najbardziej aktywnych wulkanów na Islandii. Wybucha on średnio raz na 100 lat, a ostatnia erupcja miała miejsca w 1918 roku.

Podczas pokazu prowadzący opowiadał, jak wyglądałaby ewentualna ewakuacja miasteczka w przypadku wybuchu Katli. Jak się dowiedzieliśmy, największym zagrożeniem nie jest sama lawa, ale powódź, która powstaje wskutek rozpuszczenia przez lawę czapy lodowca Mýrdalsjökull leżącego na wulkanie. Mieszanka wody i błota zalewa okoliczne tereny z zawrotną szybkością, a najlepszą opcją na jej uniknięcie jest ewakuacja do najwyższego punktu w miasteczku – czyli wzgórza z charakterystycznym kościołem z czerwonym dachem.

2. Reynisfjara – czarna plaża

Reynisfjara to najsłynniejsza czarna plaża Islandii, położona kilka kilometrów na zachód od Vík. Pokryta jest drobnym, wulkanicznym piaskiem, który powstał w wyniku erupcji i szybkiego chłodzenia lawy. Tuż przy plaży wyrastają potężne bazaltowe kolumny, tworzące ciekawe geometryczne wzory na zboczu klifu.

Natomiast w oddali widać formacje skalne Reynisdrangar – trzy charakterystyczne iglice wyrastające z morza. Według islandzkich sag, są to skamieniałe trolle, które próbowały wyciągnąć statek na brzeg, ale zaskoczył je wschód słońca.

Zdradliwe fale wciągające turystów

To miejsce robi ogromne wrażenie – surowe, niesamowicie fotogeniczne, ale też potencjalnie niebezpieczne. Fale tzw. "sneaker waves" potrafią nagle wciągać ludzi w głąb oceanu – co roku zdarzają się tu tragiczne wypadki. Dlatego należy z uwagą przeczytać wskazówki na tablicy informacyjnej przed plażą – w zależności od warunków pogodowych można wchodzić tylko w określone strefy na plaży.

3. Lodowiec Sólheimajökull

Sólheimajökull to jeden z jęzorów lodowca Mýrdalsjökull – tego samego, który kryje pod sobą potężny, aktywny wulkan Katla. Sam jęzor jest dostępny pieszo – z parkingu idzie się ok. 15–20 minut, po kamienistej, wyraźnie wyznaczonej ścieżce. Po drodze dzięki ustawionym tablicom informacyjnym widać, jak bardzo lodowiec się cofnął – wcześniej dochodził niemal do parkingu, dziś dzieli je kilkaset metrów.

Widok lodowaca zapada w pamięć – poprzecinany głębokimi szczelinami ma ciekawe czarne zabarwienie od otaczających go skał wulkanicznych. Tylko miejscami przebijają niebieskawe fragmenty, jakie możemy kojarzyć ze zdjęć lodowców oceanicznych. Zorganizowane grupy mogą wejść na lodowiec z przewodnikiem lub podpłynąć pod czoło lodowca kajakiem, co z pewnością daje inne spojrzenie na skalę zjawiska.

4. 60-metrowy wodospad Skógafoss

Wodospad Skógafoss
Wodospad Skógafoss

Skógafoss to ikoniczny wodospad o wysokości 60 metrów i szerokości 25 metrów, którego szum słychać z daleka. W pogodne dni niemal zawsze pojawia się tu tęcza – dzięki drobinkom wody unoszącym się w powietrzu. Wodospad znajduje się tuż przy Ring Road, a obok nigo znajduje się duży darmowy parking.

Legenda mówi, że za ścianą wody ukryta jest skrzynia pełna złota, pozostawiona przez Wikinga Þrasi Þórólfssona. Choć skrzyni nie znaleziono, w muzeum w Skógar można zobaczyć żelazny uchwyt, który rzekomo z niej pochodzi.

Po prawej stronie (stojąc na przeciwko Skógafoss) znajdują się kamienne schody, którymi można wspiąć się na górę wodospadu i podziwiać rozciagający się stamtąd widok.

W pobliżu można odwiedzić skansen w Skógar, który prezentuje tradycyjną islandzką zabudowę i inne obiekty z kilku stuleci wstecz.

5. Wrak samolotu na plaży Sólheimasandur

Wrak samolotu Douglas DC-3 US Navy, który przymusowo lądował na czarnej pustyni Sólheimasandur w 1973 roku, to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc fotograficznych na Islandii. Choć nie wydarzyła się tu żadna tragedia (załoga przeżyła, ale musiała pozostawić wrak na miejscu), miejsce przyciąga jak magnes.

Do wraku prowadzi piesza trasa długości ok. 4 km, ale jest też opcja podjechania w jedną lub obie strony busem kursującym co pół godziny. My do wraku podjechaliśmy busem, a wróciliśmy pieszo – trzeba przyznać, że ze względu na brak jakichkolwiek punktów orientacyjnych w tym nieco pustynnym krajobrazie, wrak samolotu wydaje się być o wiele bliżej. W rzeczywistości piesza trasa w jedną stronę zajmuje ok. 40 minut.

Południowa Islandia – podsumowanie

W naszej opinii południe Islandii, zaraz za Srebrnym Kręgiem, jest jednym z ciekawszych obszarów do odwiedzenia w południowo-zachodniej Islandii.

Po naszym 10-dniowym pobycie w tym kraju możemy powiedzieć, że wszystkie atrakcje bardziej oddalone od stolicy kraju i popularnego Złotego Kręgu, zaczynają mieć ten pociągający klimat surowej przestrzeni, którego szuka się na Islandii.

Jeśli więc planujecie wycieczkę na Islandię, polecamy Wam zacząć z dala od Reykjaviku, a dopiero na koniec, jeśli starczy Wam czasu, odwiedzić stolicę i atrakcje w pobliżu.

Comments


bottom of page